autor: gość » pn lip 03, 2006 10:16 am
wrażenia z czerwca
policja jeździ sobie po Dębkach albo stoi na ulicy i rozmawia ze znajomymi - tak ich widziałam.
jesli jakiś szajbus jeździł zatłoczoną główną ulicą 90 km na godzinę oczywiśnie nigdy ich nie było.
właściciele kwater, u których mieszkałam zapłacili manadat 200 zł, bo ich spokojny pies nawiał z posesji i się wałęsał. Może i słusznie, ale sporo, zwłaszca, że na psy wczasowiczów wałesające się wszędzie ( nie tylko na plaży) bez kagańców i smyczy nikt uwagi nie zwracał.
Tak na marginesie, tylko raz widziałam dziewczynę, która posprzątała po swoim psie.