myślę, że każdy regał się nada. Ja mam regał z ikea - szuflady na dole, półki za szkłem na górze. Nie pamiętam, jak się nazywa, ale u mnie dobrze się sprawdza. Zwłaszcza, że mam fioła na punkcie swoich książek i nie lubię, jak ktoś ich dotyka. Myślę, że za szkłem są bezpieczniejsze... Ale mam też kilka wiszących półek i tam również trzymam książki. Najbardziej jednak lubię półki stworzone przez pana, który remontował nasze mieszkanie. W pokoju na dole miałam 2 filary, które stały niedaleko siebie i w trakcie remontu, wpadłam na pomysł, by przestrzeń pomiędzy tymi filarami zabudować i zrobić tam półki. Obawiałam się, że półki mogą być zbyt małe, na książki - zbyt wąskie, ale nie - wyszło idealnie. Pan zrobił świetną robotę i mam cudowne miejsce na książki. Bardzo lubię to miejsce, bo obok stoi kanapa, na której lubię siadać, by sobie poczytać