KIEDYŚ TO BYŁ AZYL FAJNA WIOSKA NAD MORZEM DROGI BYŁY PIASZCZYSTE A TELEFON BYŁ W BARAKU NA KOŁACH RAZEM Z POCZTĄ TO BYŁA KLASYKA WESTERNU , POMIMO ZMIAN NIEKONIECZNIE NA LEPSZE JAKOŚ TAM CIĄGNIE ,DZIWNA SIŁA. I WODA CZYSTA
Magiczne, magiczne i do tego przesliczne, i znowu tam jade juz za 2 i pol tygodnia. Zabieram Asiora, Pamiatke z Wakacji w Debkach wlasnie czyli Meza mego i MateoMateo;-)
Ja też tęsknie za starmi dębkami i czasami gdy nasz domek ze starego kiosku uchodził za luksus teraz jest tam tloczno i że tak powiem "komercyjnie", nadal tam wracam, ale coraz chętniej wspomieniami niż fizycznie, bo to już nie to.