Witam. Moi drodzy, chcieliśmy spędzić udane wakacje, ale coż... to co zastaliśmy na miejscu, a mowa tu o wspomnianym już w temacie pensjonacie przekracza wszelkie granice przyzwoitości.
Pokoje, jesli można tak je wogóle nazwać były chyba remontowane ostatnio jeszcze w czasach PRL-u. Krótko mówiąc nie ma w nich nic i bardziej przypominają cele z pryczą niż pokoje, które powinny sprawiać że wypoczynek jest lekki i przyjemny. Hmm, w sumie w więzieniach są chociaż toalety, tutaj nawet tego nie ma!
Dodatkowo, brak jakiegokolwiek podstawowego wyposażenia, ceny jak na takie warunki stanowczo wygórowane.
Odradzamy, po prostu szkoda waszych nerwów.