W ostatni weekend pojechałem z rodzinką do dębęk, pozostawiłem samochód na miejscowym parkingu p oupływie zaledwie 2 godzin wróciłem do auta i co zobaczyłem??? wybitą szybę w samochodzie i brak radia, bardzo mnie podirytowało tym bardziej że radio nie było wiele warte, szkoda szyby, następnym razem zastosuję jakiś pastuch elektryczny i podłączę auto pod 230V.