autor: kotolubny » pt maja 13, 2011 12:34 pm
W Koniku byłam latem 2010. Szukalam kwatery na ostatni moment i do tego chciałam przyjechać z kotami. Pamietałam jak wygląda Konik z poprzednich wizyt w Dębkach, fajnie położony, całkiem ładne budynki. Ucieszyłam się też, że będę bliżej plaży niz w poprzednich latach. Do Dębek nie jechałam z domu, ale z Gąsek (pod Koszalinem), musiałam stamtąd dość wcześnie wyjechać, upewniłam się więc w Koniku, czy nie będzie problemu jeśli przyjadę około 1-2. Usłyszałam, że mogę śmiało przyjeżdżać, że pokój będzie czekał. Ale niestety, musiałam czekać na wejście do pokoju kilka godzin.
Byłam ze zwierzakami, domowymi kotami, dla których czekanie na parkingu było mocno stresujące. Ale uznaliśmy, że kłopoty logistyczne się zdarzają.
Niestety dalej nie było lepiej. Pokój chyba był przerobionym pomieszczeniem gospodarczym. Łazienka mikroskopijna i nieprzyjemna. W pokoju zapach wilgoci. Łóżko ze sfatygowaną pościelą i materacem. Nie mogę się też zgodzić z opinia powyżej, wlaściciel nie jest przyjemny. Gburowaty i niemiły.
Pokój był tak okropny i głośny, że wyjechaliśmy z Dębek wcześniej niz planowaliśmy.
Nie polecam.