FORUM Debki.pl

i kilka nowych przyczep sie pojawilo z tego co slyszalem

Ciekawe jak z cenami, czy są takie jak na str. campingu ?

wydaje mi sie ze ceny sa aktualne.Osobiscie polecam spływ piasnicą,mialem okazje w ten weekend SUPER SPRAWA juz czekam na nastepna wizyte na Kaszubie pod koniec lipca

kaszubowi mówię nieee, jest brudno i śmierdząco , odradzm z całego serca
Pozdrawiam

hynmm pisze:kaszubowi mówię nieee, jest brudno i śmierdząco , odradzm z całego serca
Pozdrawiam

A byłeś tam, widziałeś ?....chyba nie. Ale zawsze się znajdzie jakaś maruda.

odradzam to pole namiotowe byłem zobaczyłem nie mogę polecić Państwu , ponieważ jest brudno i jest przedewszystkim niemiła obsługa.
Wybrałem się tam ze względu na dobre słowa wypowiadane na forum o tym polu, ale to wszystko mija się z prawdą !
Pozdrawiam
Decyzja należy do was

O ... kurde jestem expertem

Anonymous pisze:O ... kurde jestem expertem

.... i zapomniałem się zalogować.

a ja tam byłam 19 raz, mój mąż..37 raz( a ma 38 lat!!!!!), przyczepa tam stoi od kilku lat: za 150 zł rocznie nie opłaca mi się jej wozic do domu! Pozdrawiam Pruszków , który jest na Kaszubie od wielu, wielu lat!

zaza92 pisze:a ja tam byłam 19 raz, mój mąż..37 raz( a ma 38 lat!!!!!), przyczepa tam stoi od kilku lat: za 150 zł rocznie nie opłaca mi się jej wozic do domu! Pozdrawiam Pruszków , który jest na Kaszubie od wielu, wielu lat!

A mozesz wyjaśnić kwestię trzymania przyczepy za 150 zł rocznie na polu namiotowym ?

mając własną przyczepę można ją zostawić na polu i kosztuje to 150 zł.za rok za przechowywanie

A jak jest z ochroną i jak przyjedziesz to płacisz za sam pobyt ?

Ochroną poza sezonem jest p.Leszek a za pobyt płaci sie normalnie jak to w sezonie,150 kosztuje własciwie przezimowanie przyczepy i komfort nie ciagania jej za sobą:)

Jeszcze się upewnie - chodzi o " Kaszuba " ?

tak,chodzi o Kaszuba

Wpisałem w wątku KASZUB, ale czuję, że muszę i tu dodać. Byliśmy na Kaszubie w lipcu 2008 całe dwa tygodnie. Miejsce dość fajne. Każdy może znaleźć sobie miejsce, czy pod drzewami, czy też na zielonej trawce. Na upały nie można narzekać, bo jak trafi się nad Bałtykiem to już duży sukces. Przyczepę postawiłem na zielnej trawie. Ładna łączka z koniczynką. W mojej okolicy był spokój i w dzień i nocy. Mam uwagi organizacyjne:
- za mało słupków z prądem, który jest drogi. W jednym brak już miejca do podłączenia (przeciążenie mocy - wybijały bezpieczniki), drugi bardzo dakeko (dobrze, że miałem przedłużacz 50 metrów). W związku z tym rozstawiam się nie tam gdzie chcę tylko tam jaki długi mam przedłużacz.
- woda dostępna tylko w łazience lub bardzo prymitywnym zmywaku naczyń (tu tylko zimna).
- rytuał mycia naczyń (tylko zimna woda i to bardzo zimna) jest następujący: należy przyjść do w/w zmywaka z czajnikiem zagrzać wodę (na słupku jest parę gniazdek). Alternatywą przynieść ciepłą wodę z umywalni. Tu zaczyna sie problem, krany w umywalkach są dość nisko i trudno nabrać wody do baniaka. Dodatkowy problem to krany z których leci woda tylko jak trzyna się wciśnięty zawór. MAMY XXI WIEK
- prysznice z ciepłą wodą dostępne za dodatkową opłatą. W recepcji dostaje się kluczyk na inpulsy do uruchomienia za zastaw 20 zł. Dodatkowe obciążenie pilnowania kluczyka. Ja zostawiłem na murku w umywalni i przepadło 20 zŁ. Pomijam też dużą mobilizację w myciu 3 minuty na impuls. I co najbardziej upokaża dostęp do ciepłe wody tylko do 22:00. Jestem na wypoczynku i muszę też walczyć z kranami przy umywalkach: jedną ręką naciskać zawór i drugą nabierać wodę. I co sie okazuje człowiek jak i inne zwierzę nauczy się (po kilku dniach). [XXI WIEK]
- opłaty za pobyt - nie będę wymieniał składników, bo są dostępne na stronie. Za pobyt 2 osób, samochód, przyczepa, przdsionek załaciłem około 63 zł za dobę. Nie wliczam opłaty za ciepły prysznic. Jak za taki standard zdecydowanie za WYSOKA.
- starano też opłatę za pobyt pobrać "z góry".
W nazwie powinno być więc pole namiotowe nie camping.
To tyle uwag. Moim zdaniem to: koniecznie więcej prądu i "boćków" z wodą.
Położenie tego miejsca jest bardzo dobre, ale nie można na tym tak żerować.
Troszkę tańszy jest Leśny, ale byłem w godzinach późno wieczornych w okolicach łazienek i "aromaty" bardzo, bardzo były intensywne.
Boję sie tylko, że jak mankamenty opisane wyżej będą usuniete to naszym kosztem czyli cena jeszcze w górę. Tak stało sie na Półwyspie Helskim. Pazerność włąścicieli kampingów nadmorskich nie ma granic.
Najlepiej byłoby nie przyjeżdżać, ale alternatywy brak.

To fakt ceny co rok systematycznie pna się do góry a standard się nie polepsza no po za odswieżeniem np. ścian , do reszty można się przyzwyczaić.Według mnie opłata za prysznic jest stanowczo za wysoka. 63 zł. dziennie może nie jest nisko, ale też nie jest to cena zaporowa . Mi najbardziej sie podoba to że nie muszę nic planować, niczego rezerwować...jak jest pogoda i kasa wsiadam w samochód i jadę, miejsce jakoś się znajdzie

zaza92 pisze:a ja tam byłam 19 raz, mój mąż..37 raz( a ma 38 lat!!!!!), przyczepa tam stoi od kilku lat: za 150 zł rocznie nie opłaca mi się jej wozic do domu! Pozdrawiam Pruszków , który jest na Kaszubie od wielu, wielu lat!

pewnie razem z Twoim mężem nie raz się gdzieś na Kaszubie bawiliśmy, cieszę się, że tak jak Ty mój mąż również pokochał Dębki. Chociaż czasem zastanawiam się, czy nie ciągną mnie tam tylko wspomnienia - ta kolejka po frytki, to, że prawie wszyscy byli jak jedna wielka rodzina, to że trzeba było papier toaletowy wieźć ze sobą (do tej pory pamiętam jak byłam mała i miałam plecak wypchany papierem), jak komuś kluczyki do auta wleciały do kibla (tzn. jeszcze wtedy dziury), pływanie namiotów gdy padał deszcz i pomoc wszystkich naokoło i pożegnanie każdego kto odjeżdżał...
A teraz wszystko się zmieniło - plaża zaludniła się turystami, główna ulica to jak marszałkowska, nawet do Kaszuba przyszła cywilizacja. Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Na pewno inaczej. Ale kiedyś Warszawa też była inna. I Pruszków też był mniej zaludniony;p

nawet w podróż poślubną pojechaliśmy do Dębek (nigdzie indziej nie chciałam!!!), syn ma dwa lata i za kilka dni drugi raz zobaczy Dębki i Kaszub - już nie namiot, a drugi raz przyczepę

Witam, przyjeżdżam na "Kaszuba" od 23 lat... widzialam zachodzące tu przemiany... nie ma bardziej swobodnego urlopu niż właśnie tutaj ... polecam wszystkim, którzy cenią sobie luz...)) pozdrawiam miłą obsługę, właścicieli i wszystkich wczasowiczów B.

Zawsze bronię Kaszuba przed różnymi złymi opiniami ale przychodzi mi to z coraz większym trudem. Niestety ale na " moim" polu czas stanął w miejscu, dostrzegam że zaczyna brakować sanitariatów a i z czystością bywa różnie, toaleta przy recepcji jest tego najlepszym przykładem, uszkodzone umywalki nie naprawione przez kilka dni z rzędu w głównej umywalnii - kiedyś tego nie było, no i najwiekszy jak dla mnie i nie tylko minus - przyczepy kempingowe porozstawiane byle gdzie i byle jak, ich właściciele którzy anektują sporo wolnego miejsca poprzez dostawianie do przedsionków parawanów - tak nie moze być, w dodatku nikt nie wie czy do przyczep aktualnie "pustych" ktoś przyjedzie czy nie i nie wiadomo czy można się koło niej rozbić totalna wolna amerykanka. Wiem że obsługa czyta moje posty i bardzo Was proszę zróbcie coś z tym bo miejsca dla namiotów coraz mniej, myślę że i jakiś grubszy remont budynku sanitarnego by się przydał, podnieście nawet ceny ale poprawcie tych parę spraw o których napisałem. Takiego samego zdania są osoby które przyjechały ( moja reklama ) do Was pierwszy raz, oraz ludzie przyjeżdzajacy od 23 lat - dzieki którym to ja zacząłem swoją przygodę z Kaszubem i namiotem. Mam nadzieję że nie uraziłem nikogo a po prostu wskazałem kilka niedogodności z pkt. widzenia użytkownika.

Pozdrawiam cała obsługę campingu .

Czas na świeższą opinię
Byłem tam tamtego lata i w tym roku ponownie tam zagoszczę w drugiej połowie lipca.
Drugi rok z rzędu jedziemy w dwie rodzinki.
Krótko i na temat:
Obsługa uprzejma, kulturalna a i ochrona interweniowała szybko jak zaszła taka potrzeba.
Na terenie kampingu sklep z przyzwoitymi cenami i chłodnymi napojami w lodówce
Natryski i WC - na prawdę byłem miło zaskoczony. Obsługa cały czas pilnowała aby porządek był na wysokim poziomie.
Również polecam spływy kajakowe - nawet z dzieciakiem kilkuletnim jest to fajna zabawa.
Generalnie polecam wszystkim, szef jest elastycznym człowiekiem , z którym można się dogadać w wielu kwestiach.
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego pobytu.

To bardzo fajnie że masz takie odczucia , ja też darzę ten kemping ogromnym sentymentem ale ceny staja się powoli nie do zaakceptowania . Pobyt 3 osobowej rodziny zakładając prysznic i korzystanie z prądu to koszt 83 zł a i opłata klimatyczna chyba jeszcze dochodzi więc to całkiem sporo . Wiem że nikt mnie nie zmusza akurat do tego kempingu ale to tylko moja opinia więc ją wyrażam w tym miejscu .

Zdecydowanie największe i najładniejsze pole namiotowe w Dębkach.
Spokojne towarzystwo, żadnych imprez w nocy.
Uważam jednak, że przy tych cenach za pobyt na polu, opłata za prysznic (jeśli tak można nazwać lecącą wodę przez 4 minuty)
to absolutna pomyłka! nie ma szans w tym czasie się umyć, łącznie z myciem długich włosów i np ogolić nogi,
tym bardziej, że woda leci bez przerwy i nie da się jej kontrolować.
Efekt tego jest taki, że wiele osób myje się w umywalkach z zimną wodą...
W tym roku byłam na kwaterze i znajomi, którym poleciliśmy Kaszuba, przyszli na prysznic do nas.

Też uważam że to bardzo ładne i kameralne pole . Chciałbym jeszcze kiedyś tam przyjechać ale nie mogę przeboleć tych prysznicy a dokładnie ich ceny . Kiedyś wrzucało się pieniążek i był przycisk "stop" można było się namydlić i spokojnie spłukać . Niestety ale zlikwidowano te rozwiązanie bo okazało się że mogą wtedy wykąpać się 2 osoby .
Jak to jest że na innych kempingach na wybrzeżu za cenę 55 złotych czyli 3os. + przyczepa, samochód i prąd ma się w cenie prysznice dostępne całą dobę z ciepłą wodą

Czy ten camping jest dobry dla dzieci?

Pole wystarcza na spokojne "namiotowanie" wszystko jest czego potrzeba a jeżeli ktoś chce ekskluzywne noclegi to polecam Hotel

Jak to w tym roku wygląda cenowo? Ktoś się orientuje?

Mniej więcej tak samo jak rok temu.

Witam!
Czy ma ktoś może kontakt do pola namiotowego Kaszub? Byłam tu wielokrotnie i moim zdaniem jest bezkonkurencyjne, ale niestety pod podanymi numerami nikt się nie zgłasza, a strona internetowa nie działa. Będę wdzięczna za ich aktualną ofertę, albo kontakt.

Moim zdaniem jest ok.

W ubiegłym roku byłem na Kaszubie i w recepcji mówili, że nie wiedzą czy w tym roku camping będzie funkcjonował bo kończy im się dzierżawa. Pewnie gmina podzieli teren na działki i sprzeda.

Ja tam też byłam i jest na prawdę spoko i warto tam się wybrać

Camping zmienił własciciela ,ale działa http://www.debki.pl/obiekt,Camping%20Kaszub,4f797321,100.html

Powiem tak nie jest źle ale mogło by być lepiej . Pole jest zadbane tylko że nie zawsze fajni ludzie będą koło nas to jest problem niestety.

Camping bardzo przyzwoity. Za tą cenę nie wymagajcie 3 gwiazdkowego noclegu

Jak dla mnie minimalnie za drogie jak na taki standard, ale widziałem też wiele dużo droższych pól z dużo gorszym standardem.

Nie przesadzajcie. To pole wcale nie jest takie złe. To jest tylko pole namiotowe.

Dobre pole jak za takie pieniądze to nie ma co narzekać na detale ludzie ogarnijcie się to jest pole namiotowe a nie hotel 5 gwiazdkowy

Też byłem na tym campingu. Bardzo przyjemne i bezpieczne miejsce. Polecam wszystkim!

Pole niczego sobie, ale nie jest najlepsze. W ostateczności zatrzymałabym sie tam. Jakie są tam teraz ceny?

Bardzo fajne i dośc tanie pole namiotowe. Zawsze jeźdzę na pole namiotowe Kaszub, bo odpowiada mi ich sanitariat i ogólne warunki.

Polecam serdecznie

mnie też się tam podoba

W tym roku w drugiej połowie lipca na Kaszubie zagęszczenie jak na woodstocku - namiot przy namiocie, przyczepa przy przyczepie. Kolejki do toalet a ich czystość nie najlepsza. Ja już w tym terminie nie przyjeżdżam i innym radzę to samo.

Trzeba mieć swoje tajemne miejscówki ;D

przydała by sie jakas obiektywna opinia

Byliśmy dwa razy, w sierpniu 2015 i lipcu 2017 na części zalesionej. Ogólnie ocena pozytywna, obsługa miła i pomocna, na polu spokój, wszędzie blisko. Co mogliby zmienić to sanitariaty chociaż nie ma tragedii i zainstalować ciepłą wodę do zmywania! Ostatnim razem mówiono, że mają być jakieś remonty, zobaczymy.

Wiadomo, kazdy przyzwyczajony do innych warunkow. czasami wyobrazenia nie ida w parze z rzeczywistoscia, ale sa takie kempingi, ktore rzeczywiscie moga zepsuc radosc z wakacji Kiedys bylem na takim w Chorwacji, ale nie sprawdzilem wczesniej... byl tak przepelniony, ze czulo sie jak na przystanku woodstock

najlepszy kamping jaki znam !

Byłam już raz i naprawdę super miejsce, w tym roku znow zarezerwowałam miejsca