Jakie auto? Wszystko zależy od tego, w jakim wieku są dzieci. Przyznam szczerze, ze kiedyś mi się wydawało, że im dzieci mniejsze tym więcej gratów jest do zabrania i uwaga - nie, tak wcale nie jest. Kiedy moje dzieci były małe (też mam 3) pakowaliśmy się wszyscy na spokojnie z trzema fotelikami i wózkiem do tourana. Nawet wanienka plastikowa i nocniki nam się mieściły

A teraz... teraz moje nastolatki tyle rzeczy potrafią same zapakować, że ledwie się mieścimy. A do tego jeszcze rowery, hulajnogi... no, zbiera się tego. Mi osobiście marzy się Peugeot 5008, ale nie wiem, czy jest rzeczywiście pojemne. Zwłaszcza bagażnik.