No to ja mam kontrowersyjną propozycję...stwórzmy w Dębkach typowo PSIĄ PLAŻĘ....wstęp wolny,np wejście nr...(hehe chciałabym) byle tylko pies nie był agresywny a właściciel posprzątał koopę po swoim pupilku, no i nie był przewrażliwiony gdy inny pies tylko warknie na jego pupilka.
Psy będą szczęśliwe,właściciele zadowoleni, a rodzice dzieci spokojni o bezpieczeństwo, bo psów na ogólnej plaży nie będzie, będą za to biegały, szalały, aportowały i się poznawały...oczywiście te zsocjalizowane...
oj tam, oj tam...można czasami pomarzyć prawdaaa?!!!